Kocurek trafił pod naszą opiekę ponieważ złamana łapka, wielka i brzydka rana, a także schronisko to zdecydowanie za dużo jak na takiego malucha. 



Na szczęście szybka reakcja
i miejsce w domu tymczasowym pomogło mu rozwiązać chociaż wizję pobytu w schroniskowej klatce. 


Przed Bonusem jeszcze długa droga do wyzdrowienia
– opanowanie ropiejącej rany oraz operacja łapki z pewnością nie będą dla niego łatwe. 


Szczęśliwie jego stan psychiczny jest bardzo dobry
– kocurek ma dobry humor i apetyt, dzięki temu nie poddaje się
i niecierpliwie 

czeka na poprawę zdrowia.





Trzymajcie kciuki za Bonusa. Podrostek musi być teraz bardzo dzielny! 
