Z ogromnym smutkiem żegnamy naszą przekochaną, delikatną koteczkę Tyche. 🙁
Zamiana schroniskowej klatki na własny domek nie zdołała już przywrócić jej woli do walki… Z dnia na dzień nikła w oczach, była wyraźnie obolała, miała problemy z oddychaniem, a to wszystko mimo intensywnego leczenia i dobrych wyników badań, które nieustannie dawały nam nadzieję na poprawę stanu zdrowia kotki…
Nie sposób opisać jak bardzo tęsknimy… 🙁